Witajcie!
Już przez długi czas nie pisałam. Jakoś tak nie miałam co tutaj wstawiać. Szkoła, mało czasu spędzanego w domu, dość nieprzyjemne warunki pogodowe, brak dostępu do aparatu... Jakoś tak po prostu nie miałam szans na wstawianie jakiś nowości. Teraz jednak ruszę z aktywnością. Mam ferie, więc czasu jest mnóstwo i pełno wolnych chwil poświęcę Axikowi. Trenujemy coś zupełnie nowego - metoda nauki poprawnego chodzenia przy nodze z pomocą książki. Psiak dopiero dzisiaj zrobił cudne postępy i czuję, że w ferie pójdzie nam to raz dwa. Pogoda dopisuje jak na razie, więc na pewno zaczniemy trenować frisbee na dworze. po za tym będę miała zupełnie nowy rodzaj zdjęć. Nie będą to w większości zwykłe pozowane foty Axela. Pojawi się też na nich Orek - nowy kumpel mojego psiula. Dzięki poznaniu Oruśka i jego właścicielki dowiedziałam się, iż są spotkania w parku, który jest w okolicy. Byłam już na trzech spotkaniach i to jest to. Idealny sposób na spędzenie czasu. Na razie spotkania odbywają się o 20.30, a jest ciemno to nie za bardzo będą foty. Indywidualne spotkania z Orkiem są gdzieś tak o 10.30, więc zdjęcia już będą, bo w końcu mam pomocne światło dzienne, a nie flesz. Śmiało mogę zapowiedzieć to, iż będę aktywna na blogu.
Mam nadzieję, że uszanujecie ten mój brak czasu i zero odzewu i zdołam wynagrodzić to aktywnością podczas ferii "zimowych" (choć raczej wiosennych jak dla mnie xD).
Posty zaczną pojawiać się w poniedziałek, gdyż chcę nagrać naukę Axela, a aparat jest daleko, bo siostra wzięła go za granicę na wycieczkę i dopiero w niedziele wieczorem wraca.
A więc do poniedziałku. ; )