czwartek, 23 stycznia 2014

Śnieżny spacer

Hejka!

Śnieg wciąż się mocno trzyma. Napadał na wtorek i od tamtej pory ani trochę nie padało. Mrozy utrzymują się. No i to jest zima. Przyszła gwałtownie, ale jest. : )

Po szkole miałam wolny czas. Niestety musiałam zostać godzinę dłużej, więc z Axelem wyszłam później. Słońce świeci do rana, więc trochę cieplej niż zwykle było. Pojechaliśmy tramwajem w okolicę mojej szkoły. Podczas jazdy jak zwykle ktoś się na niego gapił i cmokał. Axel reagował, ale nie podchodził. Będąc już przy parku spuściłam kurdupla ze smyczy. Od razu jak oszalały zaczął ganiać w śniegu. Były kompletne pustki, więc miałam dużo miejsca do dyspozycji. Psiak trochę się zapoznał z terenem, a ja wyciągnęłam aparat. Trudno było zachęcić psiaka do pozowania. Śnieg za bardzo go interesował. Jednak udało mi się trochę fot zrobić. Z wolna zaczęłam zamarzać. Żadne rękawiczki czy czapki nie pomogły. Axel się wybiegał, więc ruszyliśmy w drogę powrotną. Znów podjechaliśmy tramwajem. Knypek od razu położył się na swoim dywaniku i odpoczywał, a ja się rozgrzałam.

Oto fotki oraz filmik:

 
 
 

1 komentarz: